Piątek, 27 grudnia 2013
Kategoria do 100 km
Szpital- wywaliłem się
Koniec roweru na dłuższy czas a miało być tak pięknie. Niestety rondo z jednej strony wilgotne i ślizgie i ...położylem się. Na szczeście uderzenie o ziemie głową przyjął kask. Jednak szyjka kości udowej nie dala rady. Karetka i teraz czekam na operacje. Żegnajcie maratony 2014 ....wyć mi się chce!
- DST 49.50km
- Czas 01:53
- VAVG 26.28km/h
- VMAX 44.50km/h
- Temperatura 5.0°C
- HRmax 140 ( 78%)
- HRavg 128 ( 71%)
- Kalorie 1107kcal
- Podjazdy 121m
- Sprzęt Jamis Nova Sport
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
To co się bardzo kocha przynosi radość. Życzę Ci byś żył tą radością. Ona pomoże Ci pokonać ból i szybko wyzdrowieć. Trzymaj się.
krzara - 21:53 poniedziałek, 27 stycznia 2014 | linkuj
Krzara z BS kilka lat temu złamał biodro podczas maratonu górskiego. Teraz jeździ, biega, niedawno przebiegł maraton warszawski (pierwszy biegowy), a ma już ponad 60 lat. Nie dołuj się więc, będzie dobrze. Życzę szybkiego powrotu do pełnej kondycji :)
anwi - 20:07 niedziela, 29 grudnia 2013 | linkuj
Sie ma . Ja mam 42 lata. Od czterech lat startowałem w maratonach Mtb od tego roku zacząłem też startować w maratonach szosowych. Co roku sakwy z kumplami. Udało nam się nawet wrócić ze Szwecji do Polski na rowerach. Rower to wielka moja pasja , ale niestety przerwana w tym roku. Zachorowałem na Zesztywniające Zpalenie Stawów Kręgosłupa. Wiem co czujesz ale pomyśl że Ty w przeciwieństwie do mnie jeszcze kiedyś wskoczysz na rower. Głowa do góry. Pozdrawiam z Elbląga
Gość - 14:39 piątek, 27 grudnia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!