Środa, 29 kwietnia 2020
Zły
jestem bo książka do dupy, pogoda do dupy, plecy do dupy, dupa do dupy
- DST 64.06km
- Czas 02:24
- VAVG 26.69km/h
- VMAX 34.92km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1052kcal
- Podjazdy 51m
- Sprzęt Guerciotti Antares
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Właśnie skończyłem "Moja Warszawa. Powidoki " Marka Nowakowskiego (wybór tekstów, opublikowanych w trzech tomach Powidoków). Polecam!
garmin - 13:03 czwartek, 11 czerwca 2020 | linkuj
Warszawa jest jedną z bohaterek tej książki, może trzeba tu mieszkać, by docenić jej klimat?
yurek55 - 09:02 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj
Jedna z najbardziej "warszawskich" książek. Czytałem z zapartym tchem i choć było to że 30 lat temu, nadal pamiętam ten dreszcz emocji. Stoi u mnie na półce i chyba do niej wrócę, takiego smaku sobie narobiłem.
yurek55 - 09:00 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj
Niedawno przeczytałem Złego. Super książka! Świetnie oddaje klimat Warszawy tamtych lat.
garmin - 18:19 środa, 29 kwietnia 2020 | linkuj
Z opinią o książce, pozwolę się stanowczo nie zgodzić! Co do pleców i dupy, się nie wypowiadam. :)
yurek55 - 16:40 środa, 29 kwietnia 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!